Autor Wiadomość
goralek
PostWysłany: Wto 14:55, 17 Lut 2009    Temat postu: Re: Jak powstały i działają korporacje

powstawały również stowarzyszenia taksówkarzy, lecz były to zamknięte kręgi dla obcych czy też młodych taksówkarzy.
lukę tę szybko zapełnili panowie typu p. szymań... / przejściówka i kilka beczek/; p.wiecz... /zaczynał z 12 kierowcami i centralą na poddaszu hotelu warszawa/ ; p. osie.... /wykiwał express-taxi/ ; czy lokalna korporacja z bródna pana adama r....
Później jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać kolejne.
Jak będzie zapotrzebowanie chętnie rozwinę temat /o ile pamięć pozwoli/ a może ktoś pomoże Very Happy
Adminn napisał:
W latach 80 -tych była tylko jedna korporacja radiowa MPT.Po roku 90 uwolniono częstotliwości radiowe dla innych podmiotów niż Policja ,Straż itp.
Kilku panów łaziło po postojach namawiając taksówkarzy do wstępowania do ich powstających korporacji.Mieli tylko pasmo radiowe i anteny na dachach, oraz puste kieszenie. Namówieni taksiarze ,często początkowo dokładali do interesu jeżdżąc nawet bardzo daleko po klienta ,tak ich mało w poszczególnych korporacjach było. Powolutku interes rozkręcał się, klienci przyzwyczajali do numerów telefonicznych nowych firm, puste kieszenie Bosów napełniały się wpływami ze składek wpłacanych przez taksówkarzy. W ogólnym bałaganie na rynku ,zamówienie taksówki przez telefon dawało gwarancję ceny ,za jaką podróż się odbędzie.Na postojach z tą gwarancją ,różnie wtedy bywało. Do dzisiaj pokutuje nieprawdziwe przekonanie ,że taksówka z postoju jest droższa i niepewna. cdn.
Adminn
PostWysłany: Nie 11:48, 16 Lis 2008    Temat postu: Jak powstały i działają korporacje

W latach 80 -tych była tylko jedna korporacja radiowa MPT.Po roku 90 uwolniono częstotliwości radiowe dla innych podmiotów niż Policja ,Straż itp.
Kilku panów łaziło po postojach namawiając taksówkarzy do wstępowania do ich powstających korporacji.Mieli tylko pasmo radiowe i anteny na dachach, oraz puste kieszenie. Namówieni taksiarze ,często początkowo dokładali do interesu jeżdżąc nawet bardzo daleko po klienta ,tak ich mało w poszczególnych korporacjach było. Powolutku interes rozkręcał się, klienci przyzwyczajali do numerów telefonicznych nowych firm, puste kieszenie Bosów napełniały się wpływami ze składek wpłacanych przez taksówkarzy. W ogólnym bałaganie na rynku ,zamówienie taksówki przez telefon dawało gwarancję ceny ,za jaką podróż się odbędzie.Na postojach z tą gwarancją ,różnie wtedy bywało. Do dzisiaj pokutuje nieprawdziwe przekonanie ,że taksówka z postoju jest droższa i niepewna. cdn.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group