Autor Wiadomość
student13
PostWysłany: Wto 10:20, 14 Lip 2009    Temat postu:

Admin napisał:
Witamy.
ZGi - to że walczymy z hemoroidami nie znaczy że jak ktoś napisze "przewóz" to klątwę na niego rzucimy Wink


Jak to nie, oczywiście, że rzucimy.
Admin
PostWysłany: Nie 13:02, 12 Lip 2009    Temat postu:

Witamy.
ZGi - to że walczymy z hemoroidami nie znaczy że jak ktoś napisze "przewóz" to klątwę na niego rzucimy Wink
Bart zapytał jak to zrobić, żeby być taksówkarzem.

Po pierwsze - praktyka, czyli poznawanie miasta zza kierownicy.
Kurs konieczny do przystąpienia do egzaminu oczywiście musisz zrobić. Koszty relatywnie niewielkie, a zdobędziesz wiedzę która teoretycznie rozjaśni Ci zakres problemów z którymi borykają się licencjonowani taksówkarze.
Uczenie się topografii z mapy przyniesie takie same efekty jak nauka karate z książek i filmów.
Niby coś zapamiętasz, ale w konfrontacji z rzeczywistością będzie klops.
I tu paradoksalnie przewóz osób na samochodzie firmowym jest wyjściem z sytuacji. I nie koliduje z kursem.
Po ok. miesiącu sam stwierdzisz czy się do tego nadajesz i spełnia to Twoje wyobrażenie o zarobkach. Jeżeli nie, stracisz tylko czas zainwestowany w próbę, a kasa wydana na kurs może się zwróci po odebraniu wypłaty. Nie narażasz się na koszty uzbrajania swojego samochodu, a te małe raczej nie są.
Musisz się przygotować jeszcze na złe traktowanie przez taksówkarzy jeżdżąc przewozem. To inny aspekt, ale bardzo ważny. Na tym forum, jak pewnie zauważyłeś, przewoźnicy są uważani za złodziei. I tak jest w istocie.
Powodzenia w podjęciu słusznego wyboru.
zgi
PostWysłany: Nie 11:27, 12 Lip 2009    Temat postu: Re: Przyszły taxiarz ;-)

odpisalem CI na forum ELE Smile


PS. Lepiej na tym forum nic nie pisz ze chcesz od przewozu startowac Laughing Cool
Bard
PostWysłany: Sob 23:30, 11 Lip 2009    Temat postu: Przyszły taxiarz ;-)

Witam,

Pisze ten temat w związku z tym iż chciałbym w przyszłym roku zmienić pracę. Zacząłem pomału analizować wszystkie sprawy i interesować się zawodem taksówkarza. Poczytałem troszkę i teraz mam kilka pytań.

Pierwsze na temat auta.
Który wybór będzie lepszy czy Mercedes serii E W210 czy Mercedes serii C W203. Auta z lat produkcji 2000-2001. Oczywiście w dieslu. Z mojego punktu widzenia C'klasa wydaje się świeższym autem i bardziej nowoczesnym. Teraz pytanie który z tych samochodów jest tańszy w utrzymaniu? Mniej awaryjn? Jaki wybrać silnik i skrzynie?. Czy może jakieś inne autko wchodzi w grę?.

Kolejne pytanie na temat topografii miasta. W jaki sposób nauczyć się tych wszystkich ulic na pamięć? Jeżeli będę studiował mapę to i tak nie będe kojarzył jak ta ulica wygląda żywo...A jak czytałem z nawigacją obciach jeździć Confused Więc szukam jakiegoś pomysłu jak to pogodzić. Bo do egzaminu trzeba się pouczyć. Wink

Następne z serii pytań. Jakie trzeba mieć predyspozycje i spełniać wymagania by być dobrym taksówkarzem?

Kolejne, czy zaczynając swoją przygodę jako zawodowy kierowca lepiej na początku iść na przewoźnika podszkolić się a potem dopiero zdać licencje na taksówkarza? Czy dać sobie spokój z przewoźnikiem i startować od razu jako taksówkarz?

Miałem tych pytań jeszcze kilka lecz niestety o tej godzinie wszystkie wyleciały mi z głowy. Jak jeszcze coś sobie przypomnę to nie omieszkam napisać.


Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.!

ps. mam nadzieje że w dobrym dziale. Wink :

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group