Autor Wiadomość
Andrzej MY
PostWysłany: Śro 14:38, 14 Gru 2016    Temat postu: strefa

cały czas 2 taryfa
pikasiak
PostWysłany: Czw 13:21, 07 Maj 2015    Temat postu:

Cześć, powiedzcie mi co z kursem zaczynającym się w 2 strefie przejazd przez 1 i koniec w 2 strefie. Jak to liczyć ? Czy jedziemy na 3,1,3 taryfie czy cały czas na 3. Pozdrawiam.
rng 17
PostWysłany: Sob 7:40, 18 Sie 2012    Temat postu: Re: odpowiem

nuters napisał:
stvoor napisał:
To moze mi ktos wyjasni taka sytuacje

0) Zabki podwarszawskie - 2 strefa - poczatek trasy
1) Warszawa - 1 strefa - przejezdzamy
2) Warszawa - 2 strefa - przejezdzamy
3) Warszawa - 1 strefa - konczymy

Facet przelaczyl mi taryfe w pkt 3, a zdaje sie nie mial takiego prawa.

Przejrzalem uchwale miasta st. W-wy na ten temat, ustawe o transporcie i nigdzie nie znalazlem jasnych zasad. Zawsze jezdzilem tak, ze na 3 taryfie jechalem do granic W-wy, a potem skoro kurs konczyl sie w pierwszej strefie to caly czas jechalem na pierwszej pomimo, iz mijalismy druga, a ten mi wlaczyl na 3 i jeszcze sie klocil.

Malo tego - zalozyl sie ze mna ze nie mial racji o kurs (mam gratis, albo place podwojnie) - zgodzilem sie, po czym zadal pytanie dyspozytorce i ZAKLAD PRZEGRAL. Niestety pomimo, iz tak sie stalo musialem zaplacic za kurs, bo on stwierdzil, ze dyspozytorka NIE MA RACJI i ze on ma i ze nie bedzie jezdzil za darmo. Pomijam fakt, ze w granicach pierwszej strefy na odcinku kawalka Wislostrady az do ul. Wojcickiego wlaczyl mi 3 taryfe utrzymujac, ze kurs skonczyl w 2 strefie (mapa strefy mowi inaczej).

Kierownik/dyrektor GLOB TAXI pomimo iz mial sie ze mna w tej sprawie skontaktowac celem wyjasnienia sprawy nie zrobil tego.

Wzialem paragon i raczej nie mam zamiaru tego tak zostawic tym bardziej, ze propozycja zakladu padla z jego strony, a ja tylko grzecznie zwrocilem uwage, ze w danym miejscu nie powinien jechac na 3 taryfie.


No gratuluje wyboru korporacji podwożników i niedoinformowanego palanta z globa ja bym mu nie zapłacił nic a jak nie pasi to psy albo strażaki wiejskie , a potem żdziwienie że w globie drożej niż w inny niby jeżdżących po większych stawkach korporacjach .Powodzenia w wyjaśnianiu tego przekrętu najlepiej się udać na Canaletta do biura zezwoleń taxi i z paragonem i uzasadnieniem złożyć skargę
JE
nuters
PostWysłany: Czw 21:53, 12 Lip 2012    Temat postu: odpowiem

stvoor napisał:
To moze mi ktos wyjasni taka sytuacje

0) Zabki podwarszawskie - 2 strefa - poczatek trasy
1) Warszawa - 1 strefa - przejezdzamy
2) Warszawa - 2 strefa - przejezdzamy
3) Warszawa - 1 strefa - konczymy

Facet przelaczyl mi taryfe w pkt 3, a zdaje sie nie mial takiego prawa.

Przejrzalem uchwale miasta st. W-wy na ten temat, ustawe o transporcie i nigdzie nie znalazlem jasnych zasad. Zawsze jezdzilem tak, ze na 3 taryfie jechalem do granic W-wy, a potem skoro kurs konczyl sie w pierwszej strefie to caly czas jechalem na pierwszej pomimo, iz mijalismy druga, a ten mi wlaczyl na 3 i jeszcze sie klocil.

Malo tego - zalozyl sie ze mna ze nie mial racji o kurs (mam gratis, albo place podwojnie) - zgodzilem sie, po czym zadal pytanie dyspozytorce i ZAKLAD PRZEGRAL. Niestety pomimo, iz tak sie stalo musialem zaplacic za kurs, bo on stwierdzil, ze dyspozytorka NIE MA RACJI i ze on ma i ze nie bedzie jezdzil za darmo. Pomijam fakt, ze w granicach pierwszej strefy na odcinku kawalka Wislostrady az do ul. Wojcickiego wlaczyl mi 3 taryfe utrzymujac, ze kurs skonczyl w 2 strefie (mapa strefy mowi inaczej).

Kierownik/dyrektor GLOB TAXI pomimo iz mial sie ze mna w tej sprawie skontaktowac celem wyjasnienia sprawy nie zrobil tego.

Wzialem paragon i raczej nie mam zamiaru tego tak zostawic tym bardziej, ze propozycja zakladu padla z jego strony, a ja tylko grzecznie zwrocilem uwage, ze w danym miejscu nie powinien jechac na 3 taryfie.



JE
zibi
PostWysłany: Pon 14:43, 09 Lip 2012    Temat postu: opinia zwykłego klienta

Witam Panów

Tak naprawdę spory o przewozy, koguty, strefy są bez znaczenia z punktu widzenia klienta


Jeśli mam wybór wybieram "taxi", a to dlatego że jest u Was choć trochę przesiew pod kątem kompetencji i teoretycznie możliwość odwołania się.

Jestem za tym że jeśli ktoś używa znaku "taxi" bez urzędowych papierów to przykładnie łapy up..lić. Tak samo jak "hotel", "Coca Cola" i in.

Na strefach nie znam się i nie chcę się znać. Tureckim zwyczajem pytam kierowcy ile za kurs do.. X. Jeszcze nikt nie odmówił mi informacji ani nie kręcił że taksometr czy strefy. Normalny taksówkarz zna miasto i wie ile co kosztuje. U nienormalnego nie mam potrzeby kupować kursu. Na oszusta odpukać jeszcze nie trafiłem.

Trafiłem na ten wątek szukając definicji "strefy".

pozdrawiam i życzę dużo długich przewozów.
arkagut
PostWysłany: Wto 17:21, 21 Cze 2011    Temat postu:

Proste i logiczne! Kurs poza strefą.Jade po klienta na włączonej szafie od tablicy 2strefa na 3 ew.4 w zależności od pory i dnia. Taniej będzie zamówić miejscową taksówkę!!!
zuplu
PostWysłany: Pią 23:06, 29 Kwi 2011    Temat postu:

W tych przepisach masz odpowiedź:
Cytat:
Dopuszcza się wykonywanie przewozu z obszaru określonego w licencji poza ten obszar, lecz bez prawa świadczenia usług przewozowych poza obszarem określonym w tej licencji, z wyjątkiem przewozu wykonywanego w drodze powrotnej lub w przypadku złożenia zamówienia przez klienta z innego obszaru.

Cytat:
Kierowca taksówki może przewozić pasażerów tylko po uprzednim włączeniu niezwłocznie po zajęciu przez pasażera miejsca w taksówce, sprawnie działającego i zalegalizowanego taksometru.

Cytat:
Należność za usługę stanowi bezpośrednie wskazanie taksometru.

Cytat:
Kierowcom taksówek nie wolno pobierać dodatkowych należności za tzw. „powrót” liczony od miejsca zakończenia kursu z pasażerem do miejsca pierwotnego postoju.

Taryfy 2 i 3 zawierają warunek względem obszaru wyznaczonego granicami 1 strefy:
Cytat:
bez wykorzystania jazdy w kierunku powrotnym


P.S.
Nadmierne teoretyzowanie szkodzi zdrowiu. Wink
Prince Gość Forum
PostWysłany: Pią 17:43, 29 Kwi 2011    Temat postu: Zagadka dla wszystkich madrych :)

Wiec Odnoszac sie do waszych moim zdaniem lichych textow chce was zapytac o jedno skoro jak was zrozumialem ze jadac po klienta do podwarszawskich zabek kierowca TAXI bo takiego chce zamowic ma obowiazem właczyć licznik dopiero w momencie kiedy ja wsiadam do TAXI ktora zamowilem oczywiscie mowie o Taxi zamowionej z Warszawy. i jedzie wtedy na właściwej Taryfie zgodna z godzina dnia lub dniem jaki przypada na okreslony czas zamowienia taxi. czyli III lub IV taryfa. z co sie dzieje kiedy mam fanaberie zamowic Warszawska Taxi bo jestem ich stałym klientem wiec jestem zaufanym gościem ktorym korzystam miemalze dzien w dzien z taxi mam rabaty i takie tam i chce ja zamowic Sobie do SZCZECINA NA uLICE Gabriela Narutowicza 4. nikt sie mnie nie pyta gdzie chce jechac bo zamawiam duzo i czesto TAXI. i zamowilem sobie z jednodniowym wyprzedzeniem TAXI bo korporacja moga mi w 100% wyslac samochod itd. i ja jade sobie do miejscowości POLICE oddalonej wzalezności od trasy gorszej 17 km lub 22 km lepszej ale tak samo szybszej. i mam do WAS panowie MAdralinscy jak powinien i kiedy właczyc licznik kierowca TAXI zaznacze ze jest to TAXi z licencja TAXI na m.st warszawy. czekam na wasze zdania opinie. bo wlasnie przymierzam sie by napisac o Waszej niewiedzy wielki elaborat.

PS. jest ustawa Ktora mowi kiedy dojazd jest platny a kiedy nie. powodzenie gotowi start szukam jednego cwaniaka ktory moze sie pomyli i wlasciwie odpowie na powyzsze zagadnienie

Pozdrawiam Prince
Opelek
PostWysłany: Sob 16:37, 14 Lut 2009    Temat postu:

Nighttaximan (nie mogłeś się krócej nazwać?), zadajesz pytania retoryczne. W tym bałaganie jeżdżą Globy z napisem TAXI (oczywiście bez pasków i Syrenki) na warszawskich blachach - WD, WX. Wczoraj (ostatniej nocy) widziałem na Świętokrzyskiej ELE - z przodu miał TAXI, a z tyłu "numer jeden w Warszawie". W Wawie widziałem podwoza z napisem TAXI, który był zasłonięty naklejką WAWA. Dziwnie to wygląda przy podświetlonym kogucie. Czy takie przypadki widzimy tylko my. A może to jest "zbiorowa halucynacja"?
nighttaximan
PostWysłany: Sob 16:20, 14 Lut 2009    Temat postu:

Czy oni mają paski i syrenki a może hologram?Co robią ci z Canaletta.
młody
PostWysłany: Sob 13:44, 14 Lut 2009    Temat postu:

Nie układy tylko licencje podwarszawskich miejscowości. Piastów, Nowy Dwór Mazowiecki, Legionowo - wedle papierów to strasznie dużo taksówek ostatnimi czasy mają...

Przoduje w tym bez sprzecznie Euro-Lux ale i w Sawie widuje się Pruszkowskich "taksówkarzy"...
kasa7
PostWysłany: Sob 10:01, 14 Lut 2009    Temat postu:

Powoźniki z GLOB, EURO i kilku innych "korporacji taxi", mają takie układy, że używają TAXI na kogutach, no i oczywiście legalnie stosują wtedy strefy, pasy autobusowe i długa po Nowym Świecie.
Pavulon
PostWysłany: Sob 0:08, 14 Lut 2009    Temat postu:

PONURY napisał:
Chciałbym zwrócić uwagę wszystkich, że paragon nawet taksówkowy jest słabym dowodem na udowodnienie swojej racji ...

Z tym że na paragonie z taksówki jest wyszczególniona ilość przejechanych kilometrów i czas od włączenia taksometru do wyłączenia.
Przewoźnicy mogą wystawić paragon za sprzedaż 30 kg jabłek, bo mogą ...
Byle cena się zgadzała Wink
PONURY
PostWysłany: Czw 15:03, 12 Lut 2009    Temat postu:

Chciałbym zwrócić uwagę wszystkich, że paragon nawet taksówkowy jest słabym dowodem na udowodnienie swojej racji ... powód jest prosty - brak danych o trasie jaką jechał kierowca...Szczególnie dotyczy to kursów z postoju lub łapki...słowo przeciwko słowu.

Jest na to sposób - żadanie rachunku, faktury z wpisem trasy...to według mnie jest solidne narzędzie do złożenia reklamacji.
Na fakturze (przynajmniej na druku jaki ja posiadam) jest miejsce na dodatkowe adnotacje...zresztą można je zrobić na odwrocie dokumentu i podbić pieczątką kierowcy + podpis nie zaszkodzi...
młody
PostWysłany: Pon 14:49, 09 Lut 2009    Temat postu:

Drogomierze pokazują kwotę bez znaczka zł. Tzn. Pierwszym ekranem jest ten na którym widać odległość oraz czas przejazdu, drugim (po przełączeniu) są impulsy a trzecim kwota w postaci samych cyferek bez formy "zł".

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group